Drużyna pierścienia potrzebna od zaraz!

 

W filmie „Człowiek z żelaza” Andrzeja Wajdy, Birkut, ten dawny człowiek z marmuru, na wieść o studenckich wystąpieniach przeciw władzy w 1968 roku, mówi że  jest jeszcze za wcześnie, nie chce zrozumieć, że nie ma na co czekać, że trzeba walczyć z komunistami. Dwa lata później idzie na wezwanie władz, tak jak wielu innych robotników do pracy w Stoczni i ginie od kul oprawców w słynnej masakrze w Gdyni. Jego syn Maciek w ostatniej scenie filmu, po podpisaniu porozumień sierpniowych, wypowiada znamienne słowa: „I teraz wiem na pewno, że nigdy nie damy się podzielić, nie damy się oszukać.”

Piękne słowa, piękna diagnoza społeczna stanu ducha Polaków w 1980 roku. Nic jednak nie trwa wiecznie. Wystarczy spojrzeć dziś na ulice by zobaczyć jaka jest prawda o nas czterdzieści lat później. Wczoraj w Warszawie protestowała młodzież. Młodzi ludzie walcząc o swoje prawa, walczą za nas wszystkich o naszą wspólną wolność. A dziadersi, którzy pięć lat temu szli w marszach KOD-u w wielotysięcznych demonstracjach siedzą w domach i czekają nie wiadomo na co? Nie, już teraz wiadomo, bo widać to jasno i wyraźnie. Czekają na to by obłąkany Kieszonkowy Satrapa spełnił wreszcie swój sen, by stać się Ojcem Narodu. Może mu się to udać tylko wtedy, gdy wyprowadzi Polskę z Unii. A to właśnie dzieje się na naszych oczach. Tyle, że gdy w końcu starzy podniosą tyłki sprzed telewizorów i postanowią wyjść na ulice może być już za późno. Możemy się znaleźć poza Unią, a młodzi ludzie, ci którzy teraz niemal codziennie protestują  tak jak ich koledzy i koleżanki na Białorusi będą w więzieniach.

Daliśmy się podzielić, daliśmy się oszukać, dajemy się zmanipulować a na koniec możemy się spodziewać, że obudzimy się już niedługo w kraju, na tronie którego siedzi opętany nienawiścią do świata szaleniec, podczas gdy kłębiące się u jego stóp różnego rodzaju kanalie gotowe są wykonać każdy, najstraszniejszy nawet jego rozkaz. Znacie te obrazki doskonale z filmów, które tak chętnie oglądacie. To przecież nic innego jak Mordor z Sauronem na czele. Dlatego potrzebna od zaraz drużyna pierścienia!

Hobbici już wyruszyli i są na ulicach atakowani przez gobliny i orki z pałami w łapach. Teraz muszą ruszyć się otępiałe, obrośnięte tłuszczem krasnoludy, które tkwiąc przed telewizorami i oglądając wiadomości zapomniały już czym jest wolność. I w końcu do reszty niech dołączyć piękne elfy, które siedzą w sejmie i nie bardzo wiedząc co robić. Gdy wszyscy razem wyjdą na ulice naszych miast, wtedy słowa Maćka Tomczyka-Człowieka z żelaza staną się znów aktualne, jak wtedy 1980 roku.

 

Dodaj komentarz